Przyjaciele

Są zawsze przy nas. Troszczą się, chociaż często tego nie widzimy. Moim zdaniem przyjaźń to nie komentarze na FB ” loffciam cięę sweeta$nie – waRiaTki ;**” . Blee! Tu chodzi o coś więcej. 
O to by BYĆ…
Znajomi czasem zapytają co u mnie słychać.
Koledzy zaproszą na imprezę, do kina, czasem pomoga w drobnej sprawie.
Przyjaciel wyważy drzwi za którymi płaczesz tylko po to by siedzieć przy Tobie bez słowa. Pozwoli wyżywać się na sobie jeśli dzięki temu miałoby Ci ulżyć, potem spokojnie porozmawia. Zarwie noc aby nauczyć Cię czegos co sam umie bardzo dobrze. Czasem kopnie dla zachęty ;] Często przekomarzam się z przyjaciółmi. Tylko oni mają odwagę  powiedzieć najgorszą prawdę prosto w oczy. Tego co nas łączy nikt  na głos nie określił, a i tak każdy wie jak jest.To się czuję.
Gdy wpadam w dołek wmawiam sobie, że jestem sama na tym świecie. Wtedy od razu wrzeszczą na mnie głosy z mojej głowy ” ALE TY GŁUPIA JESTEŚ!.. I ŚLEPA!! NO!” Było tysiące gestów świadczących jak bardzo są dla mnie ważni/jak bardzo ja jestem ważna dla nich.
Nie potrzeba słów.